- środa, września 30, 2015
- 1 Komentarze
Feria
zapachów i barw. Jestem na największej imprezie urodowej w Polsce!
Czego
tu nie ma? Są na pewno wszystkie liczące się na rynku firmy
polskie i zagraniczne branży Beauty. Wzrok przyciągają aparaty
przypominające sprzęty z filmów science- fiction. Na waszych
oczach wykonywane są przy ich użyciu najnowsze zabiegi, m.in.
oksybrazja, karboksyterapia, makijaż permanentny.
Odwiedzam
targi Beauty Forum 2015.

To
co najbardziej lubię podczas targów to to, że kosmetyki i
aparaturę można nie tylko zobaczyć i dotknąć, ale również
wypróbować na własnej skórze.
Metamorfoza
makijażowa i fryzjerska, relaksacyjny masaż, artystyczne zdobienie
paznokci, zabiegi odmładzające na twarz i ujędrniające na ciało
- słowem czego dusza zapragnie.
Pachnące
mydła, peelingi i masła do ciała, które mam ochotę natychmiast
wypróbować. Wzrok przyciągają kosmetyki kolorowe. W tym sezonie
triumf święcą rozświetlacze, przedłużane rzęsy i pięknie
podkreślone usta. Tak wielu wystawców jeszcze tu nie widziałam.
Czuję
podekscytowanie widząc po raz pierwszy nowości paznokciowe, które
już na dniach wejdą na rynek. W tym sezonie również niepodzielnie
rządzi hybryd. Duże wrażenie robią na mnie chromowe paznokcie i
artystyczne zdobienia 3D.
W
międzyczasie na dwóch arenach odbywają się pokazy zabiegów
kosmetycznych i fryzjerskich. Dla głodnych wiedzy równocześnie na
salach konferencyjnych mają miejsce wykłady i szkolenia. Gwiazdą
tych targów jest Lan Nguyen-Grealis - światowej sławy wizażystka.
Udało
mi się też spotkać z Jessicą Mercedes, znaną polską blogerką
modową.
Już
wkrótce zobaczycie targowe nowości na moim blogu. Pokażę Wam na
jakie zabiegi i kosmetyki warto się skusić w nadchodzącym sezonie.
- niedziela, września 27, 2015
- 5 Komentarze
Nigdy
nie przypuszczałabym, że zapalona świeca spowoduje, że... usnę.
Uwielbiam poddawać się zabiegom z zakresu medycyny
niekonwencjonalnej- dzisiaj spróbowałam świecowania uszu.
Zabieg
rozpoczął się delikatnym masażem ucha. Następnie dosyć płytko
została wprowadzona pod odpowiednim kątem zapalona świeca. Chwilę
później poczułam przyjemne ciepło. Słyszałam również miłe
dźwięki, przypominające szeleszczenie i trzaski wydobywane z
ogniska. Ciężko jest mi określić jak długo to trwało, gdyż
odpłynęłam...
Po
zabiegu miałam wrażenie jakby oczyszczenia, otwarcia się uszu i
lepszego słyszenia. Polecam Wam ten zabieg- koniecznie musicie
spróbować!
Jeśli
szukacie dodatkowego pretekstu do skorzystania z zabiegu znalazłam
długą listę wskazań do świecowania uszu:
-
szumy uszne
-
niedosłuch
-
nadmiar woskowiny
-
bóle głowy- migreny
-
tendencja do przeziębień
-
katar, również alergiczny sienny
-
nawracające choroby gardła, migdałków i zatok
-
bezsenność, nerwice, depresja
Nie
polecam stosowania świecowania przy:
-
alergii na produkty pszczelarskie
-
zmianach ropnych lub zapalnych w obrębie ucha
-
procesach nowotworowych w obrębie głowy
-
implantach w uchu
-
gorączce
- czwartek, września 24, 2015
- 2 Komentarze
- niedziela, września 20, 2015
- 0 Komentarze
Wygraj wojnę z trądzikiem!

Bez
względu na wiek wszyscy starają się pozbyć niechcianych grudek i
zaskórników. Istnieje wiele sposobów na amatorską walkę z
trądzikiem. Niektóre z nich są nie tylko nieskuteczne, ale również
skrajnie nieprzyjazne dla skóry. Począwszy od nakładania
magicznych mazideł, poprzez odklejanie od skóry wągrów taśmą
samoprzylepną, aż do dezynfekcji skóry dezodorantem lub pastą do
zębów. Techniki te zostają urozmaicane brutalnym wyciskaniem zmian
trądzikowych i silnym odtłuszczaniem skóry spirytusem. Pomimo tych
starań trądzik niepohamowanie rozprzestrzenia się po zniszczonej
tymi eksperymentami skórze.
1.
OCZYSZCZANIE
Zacznijmy
od odpowiedniego oczyszczania terenu działań wojennych. Codzienna
higiena twarzy to absolutna podstawa. Cera trądzikowa powstaje na
bazie skóry tłustej lub mieszanej, jednak do jej pielęgnacji
paradoksalnie powinniśmy używać subtelnych preparatów myjących.
Żele i pianki anty-trądzikowe często zawierają w składzie
gruboziarniste peelingujące granulki i silne substancje myjące
(Sodium Lauryl/Laureth Sulfate). Użycie ich sprawia, że skóra jest
wygładzona i zmatowiona. Jednak częste stosowanie tego typu środków
powoduje odtłuszczanie skóry, zmycie płaszcza wodno-lipidowego,
podrażnienie i stymulację gruczołów łojowych. Rezultatem tego
jest nasilenie się dolegliwości trądzikowych. Zamiast tego
powinniśmy stosować kosmetyki zawierające w swoim składzie
następujące delikatne komponenty: Cocamidopropyl Betaine, Coco
Glucoside, Betaine.
Nie
bez znaczenia jest używanie odpowiedniego typu wody. Osoby ze skórą
zmienioną chorobowo są niezwykle wrażliwe na charakterystykę wody
określoną jej twardością, czystością i składem mineralnym.
Najlepszym rozwiązaniem jest używanie wody źródlanej lub
mineralnej (niegazowanej). Warto zwrócić uwagę na pH wody, które
powinno być lekko kwaśne – nieznacznie poniżej 7. Każda skóra
ma swój indywidualny odczyn, skład płaszcza ochronnego i florę
bakteryjną więc przy wyborze wody warto poeksperymentować, tak aby
wybrać tę która będzie idealna właśnie dla nas.
2.
TONIZACJA
Drugim
etapem pielęgnacji jest tonizacja. Należy stosować preparaty
bezalkoholowe, gdyż alkohol podrażnia skórę. Tonik przywróci
naturalne kwaśne pH, co w efekcie zmniejszy prawdopodobieństwo
zakażeń skóry bakteriami Propionibacterium acnes (ta gram +
beztlenowa pałeczka jest odpowiedzialna za powstanie 80% trądzików
młodzieżowych). Innymi słowy, tonizując skórę tworzymy na jej
powierzchni swoisty antybakteryjny mur ochronny. Sojusznikami w walce
będą wyciągi roślinne z szałwii, drożdży lub oczaru wirginijskiego będące składnikami większości toników dostępnych
na rynku.
Można
również samodzielnie sporządzić tonik na bazie hydrolatu
(produktu powstałego na skutek destylacji roślin parą wodną) i
delikatnie złuszczającego kwasu owocowego (np. migdałowego,
mlekowego). Stworzenie toniku jest dziecinnie proste- wystarczy
dokładnie wymieszać półprodukty. Jeśli chodzi o proporcje i
dobór składników początkowo zachowajmy ostrożność -zacznijmy
od hydrolatu przeznaczonego do skóry wrażliwej i dodajmy do niego
minimalną ilość kwasu.
Podaje
przykładowe proporcje:
1
tydzień stosowania: 100 ml hydrolatu + 2 ml kwasu (migdałowy lub
mlekowy)
2-4
tydzień stosowania: 100 ml hydrolatu + 4 ml kwasu
3.
KREM NA DZIEŃ
Po
oczyszczeniu i „zakwaszeniu” skóry pora na kolejny etap
pielęgnacji -krem na dzień. Najlepiej jeśli na jego opakowaniu
będzie adnotacja, że jest przeznaczony do cery tłustej lub
mieszanej. Preparaty tego typu nie tylko poprawią stan skóry, ale
również wizualnie ją upiększą- skutecznie zapobiegając
błyszczeniu.
PORA ROKU | RODZAJ PREPARATU | KONSYSTENCJA | FILTR UV | UWAGI |
WIOSNA | KREM | LEKKA- KREMOWA | SPF 15 | Starajmy się nakładać krem cienką warstwą. |
LATO | KREM- ŻEL | ŻELOWA | SPF 30 | Jeśli mamy tendencję do przebarwień lub poparzeń słonecznych używajmy zawsze blokera SPF 50, w czasie upałów nie stosujmy podkładów i pudrów. |
JESIEŃ | KREM | LEKKA- KREMOWA | SPF 15 | Starajmy się nakładać krem cienką warstwą. |
ZIMA | KREM OCHRONNY | KREMOWA | SPF 15 | Jeśli uprawiamy sporty zimowe lepiej użyć grubszej warstwy kremu ochronnego z wyższym filtrem SPF min.30 |
4.
MAKIJAŻ

5.
KREM NA NOC
Krem
złuszczający na noc zawierający kwasy owocowe stosowany 1 -2 razy
w tygodniu wygładzi skórę, wyreguluje pracę gruczołów łojowych
i zapobiegnie nadmiernemu rogowaceniu. W nocy skóra odpoczywa i
regeneruje się, nie jest również narażona na stres rodnikowy i
promieniowanie UV, więc możemy zastosować silniejszy kosmetyk.
Zwróćmy uwagę na kremy z zawartością: retinoidów (pochodnych
wit. A), kwasu azelainowego i pirogronowego (działają
antyłojotokowo, przeciwbakteryjnie i wybielająco).
Wojna
antytrądzikowa to poważne urodowe wyzwanie. Podczas działań
zbrojnych najważniejsza jest nieustanna obserwacja swojej skóry,
jej reakcji na dane kosmetyki i metody pielęgnacji. Mój przepis na
piękną cerę podany powyżej jest jedynie schematem pielęgnacyjnym
który musicie zaadoptować do własnych potrzeb. Proponuje już dziś
zmodyfikować swoje rytuały pielęgnacyjne, tak więc- do dzieła!
- środa, września 16, 2015
- 2 Komentarze
Jeśli
twoje dłonie potrzebują szybkiej i skutecznej regeneracji polecam
parafinowanie dłoni. W filmie
przedstawiam krok po kroku jak prawidłowo wykonać zabieg.
- piątek, września 11, 2015
- 3 Komentarze
Możesz skorzystać z darmowych porad kosmetycznych.
Pytanie najlepiej zadaj tutaj: OtwartySalon.pl na Facebook
Zapraszam
- środa, września 09, 2015
- 11 Komentarze
Zobacz czy mężczyzna
odważy się zdjąć skórę z twarzy?
OtwartySalon.pl
prezentuje zabieg złuszczania naskórka - mikrodermabrazja
diamentowa.
Zapraszamy do subskrypcji naszego kanału na YouTube.
- niedziela, września 06, 2015
- 6 Komentarze
Zapraszam na I odcinek audycji Świat Oczami Kobiety - "Pielęgnacja włosów".
Kolejne odcinki w czwartek o godz. 9.45 w KRZ (90,1 FM)
otwartysalon.pl
Monika Szatkowska
Kolejne odcinki w czwartek o godz. 9.45 w KRZ (90,1 FM)
otwartysalon.pl
Monika Szatkowska
- czwartek, września 03, 2015
- 0 Komentarze
1.
ERGONOMIA
2.
SUBSTANCJE SZKODLIWE I ZAGROŻENIE BIOLOGICZNE
3.
APARATURA
4.
TRYB PRACY
1.
ERGONOMIA- CZYLI KOMFORT PRACY
Rosnący
brzuszek powoduje, że w niektórych sytuacjach ciężko jest nam
przyjąć wygodną pozycję. Musimy na bieżąco (w zależności od
zmiany naszych gabarytów) dostosowywać sobie stanowisko pracy.
Zwracajmy uwagę na dopasowanie wysokości stołka i fotela
kosmetycznego oraz ustawienie przyborników, aparatury i narzędzi w
taki sposób by optymalnie zagospodarować przestrzeń wokół nas.
Wygoda i bezpieczeństwo przede wszystkim!
Przyszła
mama nie powinna pracować w pozycji stojącej dłużej niż 3h w
ciągu dnia, tak więc niektóre zabiegi w miarę możliwości
wykonujmy w pozycji siedzącej np. makijaż, hennę, regulację
łuku brwiowego. Dbajmy o to, aby często zmieniać pozycję ciała,
w ten sposób unikniemy bólu pleców i nadwyrężenia mięśni.
Kobiecie w ciąży nie wolno dźwigać ciężarów powyżej ¼ standardowych wymagań wobec kobiet. W praktyce oznacza to, że jeśli nasza praca wymaga sporadycznego dźwigania możemy podnosić przedmioty nie przekraczające masy 5kg. Zapomnijmy więc na czas ciąży o podnoszeniu wypełnionej wodą wanienki do pedicure i aparatury kosmetologicznej, przenoszeniu fotela kosmetycznego czy choćby wyrzucaniu śmieci.
2.
SUBSTANCJE SZKODLIWE I ZAGROŻENIE BIOLOGICZNE
Niestety
w pracy kosmetyczki mamy styczność z licznymi substancjami
chemicznymi i kontaktu tego właściwie nie możemy całkowicie
uniknąć. Na szczęście w kosmetykach dopuszczonych do stosowania
substancje te nie występują w wysokich stężeniach. Jednakże
kosmetyczka mając częsty kontakt z nimi może odczuć ich
negatywne oddziaływanie na organizm.
Pamiętajmy,
że istnieją związki szkodliwe, które mogą zaszkodzić zdrowiu
dziecka należy więc ograniczyć na okres 9 miesięcy wykonywanie zabiegów:
-
przedłużania lub utwardzania płytki paznokciowej za pomocą
AKRYLU, ŻELU, FIBERGLASU
-
opracowywania, zdejmowania lub rozpuszczania wyżej wymienionych
materiałów
-
malowania i zmywania paznokci – stosowania lakierów klasycznych i
hybrydowych, zmywaczy i rozpuszczalników
-
dezynfekcji
Zawód kosmetyczki związany jest z bezpośrednim kontaktem z ludźmi, którzy mogą być nosicielami różnego rodzaju chorób. Z tego względu zalecałabym ograniczenie wykonywania zabiegów z ryzykiem naruszenia ciągłości tkanek np. manualne oczyszczanie skóry, manicure klasyczny cążkowy, pedicure klasyczny i leczniczy, przekłuwanie uszu, body piercing, mezoterapia igłowa, roll-cit.
Bez
względu na nasz stan, dla dobra własnego i naszych pacjentów, pamiętajmy o przestrzeganiu zasad BHP m.in. o stosowaniu środków
ochrony indywidualnej (rękawiczki jednorazowe, maseczki, okulary
ochronne i fartuch), używaniu akcesoriów jednorazowych, dezynfekcji
i sterylizacji.
3.
APARATURA
Błędem
jest założenie, że kosmetyczka w ciąży nie może wykonywać
żadnych zabiegów z zastosowaniem aparatury. Z czystym sumieniem
korzystajmy więc z aparatów:
-
mikrodermabrazja diamentowa i oksybrazja
-
głowica ciepło-zimno
-
vacum
-
spray- pulweryzacja
-
brushing
-
wapozon (bez opcji ozonowania i aromaterapii)
-
parafiniarka i woskownica
-
lampa lupa
Nie
zalecam używać w ciąży następujących sprzętów:
-
aparatury emitującej ultradźwięki (sonoforeza i peeling
kawitacyjny)
-
fale radiowe
-
mezoterapia bezigłowa, elektroporacja
-
aparatura wibracyjna
-
lampy emitujące promieniowanie IR (solux, infra-rouge, minina) i UV
(lampy opalające- solarium, lampa Wooda)
-
laser
-
darsonvalizacja
-
galwanizacja, jonoforeza, dezinkrustacja, elektrostymulacja (ze
względu na ryzyko przypadkowego kontaktu z prądem)
Ciąża
to nie choroba, nie traktujmy więc tego okresu jedynie jako czasu
ograniczeń i zakazów. Rezygnacja z wykonywania niektórych zabiegów
może być dla nas okazją do rozwoju w innych dziedzinach
kosmetologii. Spokojnie możemy wykonywać:
-
zabiegi pielęgnacyjne na bazie bezpiecznych kosmetyków, technik
manualnych (masaż, digitopresura, refleksologia) akcesoriów (kule,
wachlarze, muszle, bańka chińska)
-
eksfoliację naskórka za pomocą kwasów
-
manicure biologiczny, SPA i japoński
-
pedicure biologiczny i SPA, zakładanie na wrośnięty paznokieć klamry złotej i plastikowej
-
parafina dłoni i stóp
-
makijaż, wizaż i stylizację
-
hennę brwi i rzęs wraz z regulacją
-
depilację za pomocą wosku lub pasty cukrowej
Ja
w czasie ciąży odnalazłam nową pasję- makijaż permanentny.
4.
TRYB PRACY
Spójrzmy
prawdzie w oczy- praca kosmetyczki jest pracą fizyczną, dlatego
mierzmy siły na zamiary, a nie zamiary na siły. Gdy poczujemy się
zmęczone lub będą nam doskwierały dolegliwości ciążowe dobrym
pomysłem jest robienie sobie regularnych krótkich przerw, spacery na świeżym powietrzu, częste zmiany pozycji oraz krótki odpoczynek na
fotelu. Możemy też rozważyć zmniejszenie wymiaru czasu pracy-
szczególnie w I i III trymestrze. II trymestr ciąży, nazywany
miodowym, najczęściej nie wiąże się z poważniejszymi
dolegliwościami.
Jeśli
nasz stan zdrowia i ogólne samopoczucie jest dobre bez obaw możemy
pracować nawet przez całą ciążę. Bądźmy jednak ostrożne,
nie bagatelizujmy objawów zmęczenia czy osłabienia, regularnie
chodźmy na badania i wizyty lekarskie. Gdy zajdzie taka potrzeba- na
czas ciąży zrezygnujmy z pracy, bo zdrowie maluszka i jego mamy
jest przecież najważniejsze.
- wtorek, września 01, 2015
- 5 Komentarze